Wstałam o 6:20, troche późno ale nie chciało mi sie wstać(jak zawsze) hih. ;*
A do tego jeszcze ta okropna mgła, szok po prostu ^^
Dobra, a więc wstałam, umyłam sie, ubrałam, uczesałam w kitke.
Następnie jechałam autobusem do szkoły. Tym razem usiadłam z Olą (naaj psiapsiółeczka) Hihi.
Gadałyśmy 'o tym i tamtym' , nic ciekawego. ; P
Dobra. W szkole było okeej, szczególnie na w-f-ie
Grałyśmy w nożną . Byłam w takim otóż składzie: Ja, Milena P , Ola O. Pewnie Justyna N też by w nim była gdyby pozbyła się lenia i chciała ćwiczyć. No ale dobra, wracając do gry to wygrałyśmy dwa mecze ^^
Milena strzeliła w sumie 5 goli a ja 1 , heh. Ale ważne że przynajmniej tego jednego strzeliłam =D
Na Rosyjskim mięliśmy dyktando, ale łatwe było.. Może 5 będzie.
Na 7 lekcji miałam chór, ale pani nas wcześniej wypuściła to spisałam lekcje od Mileny.
Wróciłam do domu o 15:06 . Zostawiłam plecak , poszłam na spacer.
Po 15-20 minutach wróciłam do domu. Odrobiłam lekcje z Historii , a raczej kolega na gadu napisał co i jak mam napisać a teraz siedze sb na necie. Wieczorem poczytam tematy na jutro i tyle. Może kolejną ocenę dostane <miejmy nadzieję że pozitiv> Heh.
Papaa Robacki ; *

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz