w przyszłości zostanę policjantką, chociaż miałam całkiem inne plany. ale zostanę nią, zrobię Ci na złość. podejdę wtedy do Ciebie, uśmiechnę się ironicznie i zakuję w kajdanki. dożywocie masz jak w banku. odcierpisz to wszystko, co narobiłeś kilka lat temu tej małej, bezbronnej, zakochanej w Tobie na śmierć, dziewczynce.
setny raz na klawiaturze telefonu wybieram przyciski '; *', chcąc wysłać Ci, lecz nie daję rady, boję się Twojej reakcji.
była naiwna, jak mała dziewczynka. wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full, zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę...
ja Cię nie kocham, to moje serce odpierdala jakąś denną komedię.
cwaniak w necie = ciota w świecie.
reggae daje mi wiarę, daje nadzieje, dzięki niemu się śmieje
bo ja mam reggae wydrapane w sercu jak tagi w tramwajach, każda nowa
pulsacja moje tętno podwaja.
tylko ja mogę bić, kłócić, wyzywać i walczyć z moją przyjaciółką. ty spróbuj jej tknąć a zginiesz.
szkoła ? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. to tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to Kubusiem. to tutaj rodzą się pierwsze plotki, kłótnie, problemy. szkoła -
narzekasz ale bez niej by nie było tego wszystkiego.
miałam świetny dom i samochód, ale mama kazała mi odinstalować Simsy.
problem współczesnej młodzieży ? kto schowa browary do plecaka.
pamiętam czasy, gdy tekst bałwana z Tabalugi: "Jakubie, zrób mi loda", nie budził żadnych podejrzeń. ;D
też tak macie? że gdy rodzice wpatrują się wam w monitor nie macie pojęcia na jaką stronkę wejść? xd
Zrobiła to pod wpływem chwili. Wsiadła do autobusu i pojechała do niego. Po drodze płakała. Ostatnio bardzo często jej się to zdarzało.... Znała jego adres na pamięć choć nigdy tam nie była. Trochę błądziła zanim znalazła jego dom, ale gdy w końcu dotarła, stanęła przed drzwiami i zapukała. On otworzył. Facet, którego widziała po raz pierwszy w życiu, a jednak tak dobrze go znała... Zobaczyła w jego oczach zrozumienie i zaskoczenie, ale wtedy była już pewna,że to co pisał i mówił przez telefon było prawdą. Wiedziała,że to jest właśnie jej książę z bajki...Powiedziała tylko: Mówiłam ci,że kiedyś zobaczysz mnie w progu swoich drzwi. Potem podeszła do niego i wtuliła się w jego ramiona. Czuła,że on objął ją mocno i stali tak długo zamknięci w swoich objęciach i płakali. Ona wiedziała,że on ją rozumie i ufała mu bezgranicznie. Czuła się tak bezpiecznie w jego ramionach... Wtedy nie myślała o tym,że przytula go pierwszy i ostatni raz, choć wiedziała, że nigdy nie będą razem.
wierzę w ufo, bo w ludzi nie warto.
w sumie miałem się uczyć, ale w 2012 jest koniec świata, więc pierdole.
też tak macie? że gdy rodzice wpatrują się wam w monitor nie macie pojęcia na jaką stronkę wejść? xd
a koniec świata poprowadzi K. Ibisz na żywo w Polsacie już od 17:30.
Zrobiła to pod wpływem chwili. Wsiadła do autobusu i pojechała do niego. Po drodze płakała. Ostatnio bardzo często jej się to zdarzało.... Znała jego adres na pamięć choć nigdy tam nie była. Trochę błądziła zanim znalazła jego dom, ale gdy w końcu dotarła, stanęła przed drzwiami i zapukała. On otworzył. Facet, którego widziała po raz pierwszy w życiu, a jednak tak dobrze go znała... Zobaczyła w jego oczach zrozumienie i zaskoczenie, ale wtedy była już pewna,że to co pisał i mówił przez telefon było prawdą. Wiedziała,że to jest właśnie jej książę z bajki...Powiedziała tylko: Mówiłam ci,że kiedyś zobaczysz mnie w progu swoich drzwi. Potem podeszła do niego i wtuliła się w jego ramiona. Czuła,że on objął ją mocno i stali tak długo zamknięci w swoich objęciach i płakali. Ona wiedziała,że on ją rozumie i ufała mu bezgranicznie. Czuła się tak bezpiecznie w jego ramionach... Wtedy nie myślała o tym,że przytula go pierwszy i ostatni raz, choć wiedziała, że nigdy nie będą razem.
wierzę w ufo, bo w ludzi nie warto.
w sumie miałem się uczyć, ale w 2012 jest koniec świata, więc pierdole.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz