http://www.youtube.com/watch?v=2fngvQS_PmQ
Najlepsza chwila w filmie "Hobbit" :D
Pamiętnik wirtualny
Witaaajcie, czytaaajcie, oglądaaaaaaajcie :D
czwartek, 23 stycznia 2014
poniedziałek, 23 grudnia 2013
A cześć
Piszę tego posta, bo mi się nudzi. bedzie dosc chaotyczny, mowie juz we wstepie.
Początkowo, należałoby się chyba przywitać. Więc cześć wam. Za chwile przestane pisac z altem, bo nie lubie (tak wiem, typowy gimbus). o, wlasnie juz przestalam. wiec, tak jak wspomnialam na poczatku, pisze tego posta z nudow. zaczynam pisac, jest 23:42. Straszne nudy. nic sie nie dzieje. jutro swieta, a wcale ich nie czuc. brak sniegu, pogoda wprost jak w srodku wiosny. dzis wigilia ksm-owa. bylo w miare sympatycznie, pomimo malej ilosci osob.
w ostatnim czasie wiele zrozumialam. duzo sie zmienilo. zobaczylam, jak bardzo nie zalezy innym na mnie. najgorsze jest to, ze Ci, ktorych darze jakimkolwiek uczuciem - odrzucaja mnie. nie potrafie sie z tym pogodzic. uops. do moich oczu naplywaja lzy. zrozumialam, w jak krotkim czasie mozna stracic kogos, na kim nam tak cholernie zalezy. jest mi tak smutno... mysle, ze Internet niszczy ludzi. widze to po sobie. nie potrafie rozmawiac z ludźmi w rzeczywistosci, ktorzy wiedza o mnie wszystko. rozmawiamy, teraz moge powiedziec - rozmawialismy na skype cale wieczory, a w realu nie mamy odwagi powiedziec czesc. cholernie mi z tym źle. kurde. jak mozna kogos zostawic, nie mowiac czesc ni nic? nie podajac powodu? kufa.
Boze, jestem taka... taka...beznadziejna.
o matko, pacze.
nie wiem co pisac. chce wszystko tu przelac, chcialam... mialam nadzieje, ze mi ulzy. nie pomaga.
Boze, tak bardzo prosze, pomoz mi wszystko uporzadkowac. nie radze sobie. z kazdym dniem jest mi coraz gorzej. nie potrafie nikomu okazac tego, co czuje. wszystko siedzi we mnie i codziennie pokazuje sie z coraz to wieksza sila. tak bardzo chcialabym, chcialabym komus wszystko powiedziec - brak mi odwagi. znow powod- komputer.
Boze, tak bardzo prosze, pomoz mi wszystko uporzadkowac. nie radze sobie. z kazdym dniem jest mi coraz gorzej. nie potrafie nikomu okazac tego, co czuje. wszystko siedzi we mnie i codziennie pokazuje sie z coraz to wieksza sila. tak bardzo chcialabym, chcialabym komus wszystko powiedziec - brak mi odwagi. znow powod- komputer.
jest 23:55
siedze na fotelu.
placze.
w mojej glowie jest tyle mysli.
czuje, jakby jakies ostre narzedzie ranilo mnie w glowe.
ide zaraz.
to mnie niszczy.
pa.
poniedziałek, 4 listopada 2013
Jakieś tam :((
Nie wiem, taki jakiś humor mam :((
być przyjacielem to stawać murem za kimś kto stracił nadzieję, a mimo to darzyć go miłością.
być przyjacielem to stawać murem za kimś kto stracił nadzieję, a mimo to darzyć go miłością.
... gdy stracisz przyjaciela, zrozumiesz co to jest przyjazń ...
Przyjaciel to nie zabawka, trzeba o niego dbać, kochać i nigdy nie stracić.
Jeżeli przyjaciel mówi że możesz mówić wszystko otwarcie, to uważaj...
Możesz przekroczyć granicę której zapomniał ci opisać i stracisz przyjaciela.
Możesz przekroczyć granicę której zapomniał ci opisać i stracisz przyjaciela.
- Co jeśli stracę wszystko? Jeśli moi przyjaciele okażą się fałszywi? I świat mi się zawali w ułamku sekundy? Co jeśli stracę Ciebie?
- Nigdy mnie nie stracisz.. Wciąż będziesz mieć mnie. Ja zawsze byłem, jestem i będę przy Tobie.
- Nigdy mnie nie stracisz.. Wciąż będziesz mieć mnie. Ja zawsze byłem, jestem i będę przy Tobie.
Patrzyła tępo w zapisaną kartkę. Miała mieszane uczucia. Ogarniał ją gniew a zarazem miłość do osoby, która miała ją dostać. Wiedziała, że jest stracona, ale miała jeszcze cicha nadzieję, że wszystko się ułoży, że te wszystkie spędzone razem chwile nie pójdą na marne. Nie będą tylko pustym wspomnieniem, ale czymś, co podtrzymuje przy życiu. Tak bardzo nie chciała po raz kolejny stracić najbliższej sercu przyjaciółki...
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)